Marcin Siekierski

Brunch: Czy Google jest większe od słonia?

Darmowe narzędzia, realne efekty… czyli po co komu Megapanel? - pokaz po(d)ręcznych usług spod znaku Google.

Przechodząc do ostatniego punktu, zajmiemy się sprawami praktycznymi. Czas na przyjrzenie się zasadności korzystania z narzędzi takich jak Megapanel. Zatem z jednej strony mamy złoty standard jakim jest w Polsce Megapanel. Jest to kluczowe narzędzie przy ocenie potencjału reklamowego serwisu. Ponadto, wykorzystywany jest on przy szacowaniu wartości przejmowanych serwisów - im więcej Real Users mamy w Megapanelu, tym drożej możemy się wycenić z naszym serwisem. Jednak, jest to narzędzie płatne. O ile w przypadku domu mediowego, planującego działania w Internecie, wymagane jest posiadanie licencji na to badanie, to w przypadku Klienta może to być nieuzasadnione. Szczególnie gdy przyjrzymy się uważnie darmowym możliwością jakie oferuje rynek (czytaj: Google).

Po pierwsze mamy Google Trends, w którym możemy oglądać statystyki oglądalności witryn, na poziomie użytkowników . Jak wskazuje nazwa, oraz autorzy aplikacji, dane pokazują jedynie trendy. Jednak nawet trendy mogą być pouczające – widoczne jest to w momencie, gdy przyjrzymy się wynikom osiąganym przez największe witryny w Polsce.

google trends: portale

Już na pierwszy rzut oka widać, co się dzieje i dziać będzie. Po pierwsze Nasza-klasa szybko znokautowała konkurencje, dołączając następnie do trendu spadkowego wszystkich dużych graczy. Warto pamiętać, że to narzędzie, pomimo iż jest darmowe, posiada kilka dość znaczących wad. Po pierwsze, nie zawiera informacji o serwisach związanych z Google. Zatem, jeżeli chcecie zobaczyć oglądalność Google.pl czy np. Youtube.com to przekonacie się boleśnie, że misja Google o udostępnieniu i uporządkowaniu wszystkich światowych informacji na razie jest daleka od spełnienia. Kolejnym minusem jest fakt, że informacje o ruchu na małych witrynach mogą być niedostępne. W przypadku, gdy przeglądamy dużą witrynę (na przykład oglądamy dane serwisu www naszej konkurencji) a chcemy zdobyć więcej, bardziej szczegółowych danych korzystając z kolejnego darmowego narzędzia Google AdPlanner.

Kolejnym narzędziem, które doskonale dopełnia Trends i AdPlannera jest Insights for Search (IFS), ponownie udostępniane przez Google.

Insights for Search

Możliwości jego zastosowania są bardzo szerokie. Najprostszym przykładem jest wykorzystanie do badania trendów w sezonowości wyszukań. Dzięki temu jesteśmy w stanie podjąć decyzję, kiedy rozpocząć nasze działania reklamowe. Jesteśmy też w stanie ocenić popularność konkretnych zapytań, co może pomóc nam przy planowaniu komunikacji – zastanawiając się, którą z gwiazd zatrudnić, łatwo możemy dowieść, iż jest to Doda.

Podsumowując

Jak widać na „załączonym obrazku” nie warto zawężać świata okołosemowego jedynie do linków sponsorowanych. Wyszukiwarki, a szczególnie Google, dynamicznie rozwijają swoje produkty i usługi, udostępniając przy tym reklamodawcom i użytkownikom coraz to nowe narzędzia. Warto ten potencjał wykorzystać.

DRUKUJ